Wróciłem dziś wcześniej ze szkoły, a żeby tak od razu odrobić lekcje? ....co tam, może PP nie zauważy ....albo zapomni....
marzenie . .... O już zajechała swoim beżowym rydwanem i od drzwi pyta: jest coś zadane ?
omg ależ ja nie pamiętam !!! .... , więc na wszelki wypadek mówię nie ...., ale już moja niepewność została zarejestrowana.
PP robi się różowa i pada kolejne pytanie : – na pewno ?..., oho znaczy będzie kontynuacja dochodzenia....
wolę sie nie narażać i uzywam planu B:
- jestem straaaaasznie głoooooodny
pŁaszczka znowu jest przeźroczysta – to zaraz coś ci zrobię - uffff ....
- a potem zajrzymy razem do plecaka,może jednak coś pani wam zadała
O losie – nie uda się ....
Tymczasem Przeźroczyst Płąszczka szura garnkami w kuchni
- Gruszkowa Gruszko chodź tu na chwilę - znowu chce mnie dręczyć,
- taaaaak?
- dlaczego ty papierki wyrzucasz obok śmietnika? jak długo jeszcze będę zbierac po takiej dużej Gruszcze ???
- ojej nie trafiłem...
PP już jest żółta ze złości – to się postaraj trafić następnym razem, bo tracimy czas niepotrzebnie
dla poprawy nastroju przytulam się do żółtej PP, chociaż nie lubię żółtego, ale muszę się czasem poświęcić...
o znowu jest przezroczysta i mruczy mrużąc niebieskie oczy – no już dobrze , tylko popraw się
Coś czuję, że jednak uda mi się pograć na komputerze .
Hurrrra !